Czy karty ISIC i EURO26 się opłacają?

putneystudenttravel-jmPrzez wielu traktowane jako absolutną konieczność, każdego oszczędnego podróżnika. Przez innych jako zbędny wydatek. Przyjrzyjmy się obu kartom z odrobiną zdrowego rozsądku.

Na świecie istnieje wiele kart rabatowych, które za niewielką opłatą upoważniają podróżników do korzystania z szeregu zniżek i promocji. Do tych najpopularniejszych wśród polskiej młodzieży należy studencka karta ISIC i młodzieżowa EURO26. A czy ty już posiadasz swoją?

Interntional Student Identity Card

ISIC_Almatur.F08_personalis-3bdfcd26

Została wymyślona przez UNESCO jakieś 40 lat temu i od tamtej pory ciągle służy podróżującym studentom. Uprawnia do kilkunastu tysięcy zniżek na całym świecie – można dostać kilkunastoprocentowe zniżki na nocleg, jedzenie, atrakcje, nawet na przewodniki Lonely Planet. Informuje też o twoim statusie studenta, co często wiąże się z ulgami w muzeach czy parkach narodowych.

Kartę możemy wyrobić przez internet lub w jednym z biur podróży wystawiających tego typu karty. Niezbędna jest do tego ważna legitymacja studencka oraz uiszczenie opłaty w wysokości 24 złotych.

Istnieje też możliwość wykupienia karty z rozszerzonej o pakietu ubezpieczenia turystycznego. Podstawowe ubezpieczenie obowiązujące na całym świecie z wyłączeniem USA, Japoni, Kanady i Australii kosztuje 79 zł. Aby dodać te 4 kraje do listy trzeba dopłacić dodatkowo 90 zł (169zł za całość). Karta i ubezpieczenie ważne jest przez 1,5 roku od początku roku akademickiego, w którym została wyrobiona.

Istnieje też kilka wariantów kart. Jest wersja z kartą płatniczą, jest taka specjalnie skierowana do nauczycieli (choć zawiera mniej zniżek), jest też taka przygotowana wspólnie z Polskim Towarzystwem Schronisk Młodzieżowych, która zapewnia większe zniżki w schroniskach.

EURO26

euro26_insur

Europejska Karta Młodzieżowa EURO26, to twór całkiem podobny do ISIC. Zapewnia wiele zniżek, podobno nawet więcej niż karta ISIC, ale obowiązuje jedynie w Europie. Jest też lepiej rozpoznawalna w Europie niż ISIC. Trzeba jednak pamiętać, że EURO26 jest tylko kartą rabatową. W żaden sposób nie potwierdza naszego statusu studenta.

Ma to swoje wady i zalety. Wadą jest to, że nie dostaniemy studenckiej zniżki. Zaletą jest to, że można ją wyrobić do 30 roku życia i wcale nie trzeba być studentem. Podstawowa karta kosztuje 14 zł i jest ważna 12 miesięcy od daty wystawienia.

Możliwe jest też wykupienie wersji z międzynarodowym ubezpieczeniem, która kosztuje 73 zł, nie obowiązuje jednak w USA i Kanadzie (i nic nie da się z tym zrobić).

Czy te karty się opłacają?

Jeżeli chodzi o kwestie zniżek to wiele osób twierdzi, że są bardzo umowne. Nie wszędzie respektowane i ciężko tak „po prostu” na nie trafić. Jednak według mnie, nie jest z tym tak źle. Podstawowa opłata 24zł (ISIC) lub 14zł (EURO26) zwraca się dość szybko. Przed wyjazdem warto poczytać, w których miejscach przysługują nam zniżki i w miarę możliwości – korzystać właśnie z nich. Na stornach internetowych ISIC i EURO26  znajdują się całe katalogi, wystarczy tylko wpisać cel naszej podróży.

Ja jednak (jak pewnie większość osób) zainteresowałem się tymi kartami, ze względu na ubezpieczenie. Identyczna polisa ubezpieczeniowa jak ta oferowana przez ISIC, to wydatek rzędu 2 tys zł. Niby złoty biznes – 169zł, a 2.000 zł – ale jest to koszt ubezpieczenia na 1,5 roku. Większość z nas nie potrzebuje go na tak długo.

Koszt międzynarodowego ubezpieczenia turystycznego u najpopularniejszych ubezpieczycieli, to kwota w przedziale od 60 – 100 zł, na dwa tygodnie. Można więc przyjąć, że karta ISIC z ubezpieczeniem opłaca się od minimum 4 tygodni podróżowania w ciągu 1,5 roku (jeżeli odrzucimy USA, Kanadę, Japonię i Australię to nawet szybciej). Podobnie jest w przypadku karty EURO26.

Myślę więc, że w ogólnym rozrachunku posiadanie którejś z tych kart jest całkiem opłacalne. Szczególnie jeżeli podróżujemy dużo albo długo. Jeśli miałbym wybrać, którąś z nich to zdecydowałbym się raczej na ISIC. Ze względu na jej międzynarodowy charakter oraz to, że faktycznie potwierdza nasz status studenta. Pamiętam, że to dzięki temu najczęściej dostawałem zniżki.

A czy wy korzystaliście kiedyś z tych kart? Dużo udało wam się zaoszczędzić?

Bądź na bieżąco – polub Volfiego na facebooku!

Volfee poleca: Podróżowanie jeszcze nigdy nie było prostsze dla studenta!

20 thoughts on “Czy karty ISIC i EURO26 się opłacają?

  1. Dla mnie już za późno mam 33 lata, ale dla tych podróżujących po Polsce dobrym rozwiązaniem jeśli chodzi o ubezpieczenie od NNW jest karta członkowska PTTK i to ubezpieczenie obowiązuje cały rok, poza tym są zniżki w wielu sklepach: http://pttk.pl/zycie/rabaty/. Wyrobienie karty i opłata składki wynosi jakieś 60 zł.

  2. podróżowałam z EURO<26 po Norwegii. Nie byłam już studentką, ale dzięki karcie dostawałam studenckie zniżki – np 50%(jeżeli dobrze pamiętam) na promy, z których korzysta się tam stale.

  3. Reblogged this on PilociWycieczek.pl and commented:
    2 studenckie karty zniżkowo-ubezpieczeniowe (jedna z nich pełni także funkcję identyfikacyjną) bierze na swoim blogu pod lupę Volfee. I pyta: czy się opłacają, co oferują, czym się różnią. Informacje przydatne dla podróżujących młodych ludzi (nawet w wieku do 30-lat). Autor polecanego wpisu patrzy na obie karty także pod kątem ich wartości ubezpieczeniowej.

  4. Pingback: Czy karty ISIC i EURO26 się opłacają? | PilociWycieczek.pl

  5. Ja miałam Euro, bo z nią było o wiele więcej zniżek w m-cach, w których przebywałam… w Polsce. Zwłaszcza na hostele. ISIC było w nich mniej popularne. tc

  6. Podstawowa wersja EURO26 to 14 zł a nie 28, ponadto w EURO26 jest lepsze ubezpieczenie. Wiem bo sam musiałem niestety z niego skorzystać. Ja miałem EURO26 a kolega z którym jechałem autem na wakacje miał ISIC. Ja już mam wszystko załatwione a on jeszcze się „szarpie” z ubezpieczycielem. Wypadek mieliśmy w zeszłe wakacje.

    • Hej, mala szansa ze tu jeszcze zajrzysz, ale ktory konkretnie ubezpieczyciel dobry, a ktory zly? Oni sie zmieniaja co jakis czas (np. dla jednej z tych kart, kiedys Compensa, teraz Gothar)

  7. Ja korzystam od jakiegoś czasu z ISIC, porównywałam obie karty, zanim się zdecydowałam i ISIC wydał mi się korzystniejszy, więcej zniżek, bardziej znany, a dość często podróżuję.

  8. Karta ISIC i ubezpieczenie tego typu to jakaś kpina. Miałem szytego palca, wysłałem dokumenty lekarskie, wszystkie papiery wymagane i czekam ponad miesiąc. Zero odzewu, zero informacji, gdy dzwonie to co chwile „nie ma decyzji” pomimo, że jest 30 dni do jej podjęcia. Śmiech na sali.

  9. Szanowni Klienci AXA, posiadacze kart EURO 26. Nie kupujcie karty EURO 26. Otóż skręciłam nogę, skręcenie III stopnia,tj. zerwanie więzadeł z uszkodzeniem torebki stawowej. 2 miesiące L4 plus 2 tygodnie rehabilitacji, 6 miesięcy bez sportu, bo każdy krok obarczony był strasznym bólem. Mój lekarz prowadzący stwierdził brak ciągłości więzadła strzałkowo- skokowego, potocznie zerwanie. Na mój wniosek AXA odpisuje, że nie ma w tym znamion „trwałego uszczerbku na zdrowiu”. Ja się pytam, szanowni Państwo, jak zerwane więzadła strzałkowo- skokowego, który jest NAJWAŻNIEJSZYM więzadłem stabilizującym staw skokowo- goleniowy, może nie nosić znamion trwałego uszczerbku na zdrowiu?
    Ze swojej strony napisałam już odpowiedź stosunkującą się do Państwa absurdalnej teorii, pozew już w drodze oraz artykuł prasowy.
    Dziękuję za uwagę,
    Hanna K.

    • Dzień dobry, Chcielibyśmy ustosunkować się do Pani komentarza. Zgodnie z warunkami ubezpieczenie w ramach Karty skręcenia nie są objęte ubezpieczeniem. Karta z polisą SPORT obejmuje ochroną zwichnięcia. Jeśli posiada pani Kartę z polisą Sport, całkowite zwichnięcie stawu skokowego objęte jest polisą ( Tabela nr 2 OWU str 17). Lekarz prowadzący leczenie powinien w dokumentacji medycznej jednoznacznie określić czy uszczerbek jest skręceniem czy zwichnięciem. Tylko zwichnięcie jest objęte polisą. Proponujemy złożyć odwołanie do ubezpieczyciela.

  10. Ostatnio w Grecji mieliśmy śmieszną sytuację przy wejściu na Akropol – mój chłopak z legitymacją studencką tradycyjną, polską, wszedł za darmo. Moja koleżanka z Euro26 za połowę ceny, a ja, z ISIC nie miałam żadnej zniżki….

    • Haj, fajnie słyszeć, że koleżanka dostała bilet za połowę ceny z Kartą EURO26! Pozdrawiamy! Zespół EURO26 🙂

  11. Mam ubezpieczenie w ramach Euro 26 wersja SPORT, moj uraz to skręcenie stawu kolanowego z uszkodzeniem troczka, nie widnieje w w tabeli uznawanych dla zakresu ubezpieczenia i nie dostałem nic. Żenada.
    Cyt.”Skręcenia oraz zerwania ścięgien nie są objęte ubezpieczeniem w żadnej wersji Karty EURO26.”
    Jedne z najczęściej spotykanych kontuzji są wyłączone nawet w wersji sport, jest to wysoce nieetyczne działanie z strony AXA.

    • a co ty byś chciał kurwa od nich dostać? pieniądze na lody? mają poszkodowanego poskładać i odwieźć do kraju w celu daleszego leczenia, za tak śmieszne pieniądze to i tak za dużo

Dodaj komentarz